Przygotowania do świąt już rozpoczęte. Zwyczajowo sezon rozpoczęty pieczeniem pierników. W tym roku mój własny rekord nie został pobity, ale pochowanych w różnych pojemnikach jest ich a raczej było 700...
Było, bo mimo, że jeszcze nie są pomalowane czekoladą, to zajada się ze smakiem.
Przepis na pierniki TUTAJ lub poniżej:
1. Zrobić karmel z 1 łyżki cukru, dodać 1/4 szklanki wody, rozpuścić w tym 2 łyżki kakao, przyprawę do pierników, 30 dkg miodu, 40 dkg cukru, 15 dkg masła, 2 łyżki smalcu, 1 łyżeczkę gałki muszkatołowej, 1 łyżeczkę cynamonu i ostudzić.
- przyprawę do pierników można zrobić samemu, mieląc w młynku: goździki, ziarna pieprzu, ziarna ziela angielskiego, gałkę, cynamon
Pamiętajmy o głównych zasadach piernikowych:
1. ciasto zagniata się na początku listopada
2. piecze się pierniki na Barbary
3. maluje się czekoladą na tydzień lub dwa przed świętami
4. zjada się do ostatniego piernika z przyjemnością i apetytem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz