Muffinki z jogurtem
Tak, tak, to nie pomyłka. Rozpoczęłam weekend od randki z Januszem Wiśniewskim i jego "Łóżkiem", zbiorem opowiadań z łóżkiem w tle. Nic tak nie odstresowuje po męczącym tygodniu. Do książki pasuje muffinka brzoskwiniowa, pyszna, chociaż przyznaję nie należy do popisowych i którymi można wywrzeć niesamowite i porażające wrażenie, ale jest smaczna i przede wszystkim robi się ją dosłownie w pół godziny, więc nawet niezapowiedziani goście mogą ją mieć do kawy pod warunkiem, że mamy składniki w domu. A do zrobienia muffinek potrzebujemy:
-
300 g mąki
-
170 g cukru pudru
-
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-
1 jajko
-
70 ml jogurtu naturalnego
- 100 g jogurtu brzoskwiniowego
- 100 ml oleju
Składniki suche mieszam w misce, w drugiej zaś mieszam ze sobą
składniki mokre i dodaję do suchych. Łączę lekko mieszając, aż do
pojawienia się pęcherzyków powietrza. Piekę 30 minut w 180C. Więc w tym czasie można spokojnie z gośćmi poplotkować a potem uraczyć ich muffinką.
A to co zostało niezjedzone jak znalazł na rozpoczęcie weekendowego odpoczynku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz